Przejdź do głównej zawartości

Nowe hobby- malowanie po numerach :)

 




Wyobraź sobie chłodny jesienny wieczór. Za oknem deszcz, na stole ciepła herbatka z cytryną, na nogach ulubiony różowy koc. Wszystkie odcinki ulubionego serialu na Netflixie obejrzane, gry na nintendo ograne. Rozglądasz się po mieszkaniu i chciałabyś jakiś zmian.
I tu wjeżdża pomysł! Malowanie po numerach Paint it!



Co to jest malowanie po numerach?
Kolorowanie odpowiednich pól za pomocą odpowiednio oznaczonych farb na płótnie z obrysem oraz numerem koloru farby.

Co znajdziemy w zestawie?
- płótno naciągnięte na drewnianej blejtramie z nadrukowanym numerowanym obrysem przyszłego obrazu
- 3 pędzle o różnej grubości
- ponumerowane farby akrylowe, które są idealnej gęstości. Nie rozlewają się i ładnie kryją.
- haczyki i śrubki do zawieszenia obrazu

A wszystko zapakowane w poręczną walizkę, na której znajdziemy instrukcję, zdjęcie wzoru oraz poziom trudności.






Przygotuj kubek z wodą, ręcznik papierowy i zasiądź wygodnie.
Zaczynamy!
Większość poleca malować od góry do dołu obrazu, inni malują numerami(wszystkie pola z danego numeru, a potem następny itd.). Ja uwielbiam zabrać się najpierw za punkt kulminacyjny obrazu, a potem rozsiewać swoją działalność na boki ;) I takim sposobem mam już 4 swoje dzieła w domu :)







Pierwszy obraz, który pomalowałam był zatytułowany "Kolorowe baloniki" i od razu zawisł na ścianie w salonie. Do dziś każdy gość naszego domu go podziwia. Malowałam go ok. 15 godzin.
Drugim obrazem były "Pastelowe flamingi", które zdobią naszą kuchnię i zachwycają niezwykłymi barwami! Malowałam je ok. 13 godzin.
Obraz "Noc świateł. Chińskie lampiony nad jeziorem" był bardzo wymagający i pomalowanie go zajęło mi ok. 16 godzin, ale jestem z niego niezmiernie dumna! Zdobi nasz korytarz, więc każdy gość naszego domu pierwsze co widzi to właśnie ten obraz :)
Ostatnim moim dziełem jest "Błękitnooki kot", który powstał z myślą o Alicji #alakociara ;)
Kotka malowało się bardzo przyjemnie i szybko, bo udało mi się go skończyć w zaledwie 7 godzin.





Malowanie po numerach jest dziecinnie proste! Na uzasadnienie tej tezy pokażę Wam jaki piękny lew wyszedł Kubie, który niedługo kończy 10 lat! :)
"Lew w kolorach" nie jest zbyt skomplikowanym obrazem dla dorosłych, jednak Kubie pomalowanie go zajęło łącznie jakieś 10 godzin.
Jest z niego bardzo dumny i powiesił go w swoim pokoju :)




Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a zaraz potem Dzień Babci i Dziadka i pełno innych okazji do obdarowania bliskich, pomyślcie czy takie zestaw Paint it! to nie jest idealna propozycja ;)

Osobiście dałam jeden nierozpakowany siostrze na urodziny, która sobie dla relaksu, w spokoju maluje.

Mam też w planach wręczyć jeden obraz swojej mamie na imieniny, ale tym razem kupię obraz, pomaluję i dam jej oprawiony w ramie, gotowy do powieszenia :)

Jak widzicie to nie tylko świetny pomysł na prezent dla kreatywnych czy cierpliwych osób, ale także wspaniała ozdoba mieszkania, wykonana z serca, własnoręcznie :)


Nawet jeżeli nie masz talentu do malowania, na pewno z łatwością przyjdzie Ci Malowanie po numerach z Paint it! Czy dla relaksu, czy na prezent, czy jako oryginalna ozdoba do domu...

Polecam Malowanie po numerach Paint it! <3 Pod tym linkiem <- znajdziecie katalog, aż 108 stron wspaniałości, które czekają na pomalowanie :)











Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czego może nas nauczyć opowieść o tańcu? Sprawdź!

  Jestem pewna, że nie jedna z Was- Mam marzyła kiedyś o karierze baletnicy. Jestem pewna, że uwielbiacie ubierać swoje córeczki w piękne tutu i spinać im włosy. Jestem pewna, że powtarzacie im, że cierpliwość i wytrwałość popłaca. Jestem pewna, że ta książka Was zachwyci! "Hania Baletnica" Wydawnictwa Bis to dziennik 9-letniej Hani, w którym opowiada o swojej ekscytacji tańcem klasycznym. Dziewczynka marzy o wielkiej scenie i cieszy się z każdych zajęć w szkole tańca. Hania opisuje z przejęciem każdą przygodę i emocje, które jej towarzyszyły. Pokazuje jak ciężko trzeba ćwiczyć by do czegoś dojść, a także że nie można się od razu poddawać. Opisuje jak ważne jest dla niej wsparcie rodziny i przyjaciół. Hania Kwiatek już wie, że taniec to nie tylko piękno, ale także ciężka praca i wytrwałość, a Wy o tym wiecie? ;) Książka autorstwa Jolanty Symonowicz i Lili Symonowicz jest napisana prostym zrozumiałym językiem i w bardzo wygodnej formie- dziennika. Czyta się szybko, lekko i pr...

Nauka programowania bez komputera? To możliwe!

  Logiczne myślenie, kreatywność, koncentracja na zadaniu i współpraca...to cechy bardzo ważne w nauce programowania :) A jak wiecie Kuba lubi takie klimaty, a Ala chętnie naśladuje brata :) Dlatego gra "Zakodowany Zamek" od Kapitan Nauka musiała znaleźć się na naszej półce!

Jak czesać małą dziewczynkę? 13 prostych fryzur!

My, mamy chcemy dla swoich dzieci wszystkiego co najlepsze, a także aby naszym pociechom nic nie przeszkadzało w zabawie. Najczęściej skupiamy się na wygodnych ubraniach, a zapominamy o fryzurze i włosach opadających na twarz. Młode włosy to zazwyczaj śliskie i cieńkie włosy, które żyją własnym życiem. Zadbajmy o nie! :) Zaprezentujemy Wam aż 13 propozycji fryzur dla małych dam, które nie zajmą nam dużo czasu i są bardzo proste w wykonaniu, a przy okazji wyglądają przeuroczo :) 1. Proste spięcie grzywki na bok Spinką spinamy grzywkę na bok nie dotykając włosów ręką. Klasyka i najłatwiejsza fryzura na świecie, a dzięki niej grzywka nie opada na twarz i nie przeszkadza dziewczynce. 2. Spięcie grzywki na bok nad ucho Zbieramy grzywkę i spinamy spinką nad uchem. To jedna z ulubionych fryzur Alicji-nie zdejmuje spinki tak często jak przy pierwszej propozycji. 3. Skręcona grzywka przypięta na bok nad ucho Zbieramy grzywkę, skręcamy ku górze i przypinamy spinką n...